FOTO MARCIN ZAPOROWSKI	FOTO JACEK DYRLA	WYNIKI

IV Youngtimer Party oczami uczestnika…

Czwarta edycja, naszej imprezy zaczęła się piękną pogodą, słońce, czarny asfalt, i ogrom różnokolorowych pojazdów z okresu gdy bardziej niż mechanika liczył się łącznik pomiędzy kierownicą a siedzeniem...
Wśród startujących można na szybko wymienić ciekawe fiaty 125 i 126p, zastavy, polonez coupe, i inne o których nasi rodzice 30lat temu mogli co najwyżej pomarzyć, a także coś zza żelaznej kurtyny: nasze fordy, tylno-napędowe kadetty, manty, bmw 'rekiny' i inne.

Wjazd przez bramę, kontrola, otrzymujemy kopertę z numerami startowymi, identyfikatorami, mapami, i najważniejszymi kuponami konsumpcyjnymi, a to dopiero początek. Ktoś w pomarańczowej kamizelce kieruje nas na prawo... Cały galimatias zaczyna się na punkcie kontroli technicznej, serwis przed garażami, i kontrola w, nakładki na tłumiki, wkłady, a wszystko by zadość uczynić zapędom ekologów, troszczących się oto by cały ten wiekowy maszyno-park zasilił śląskie huty. Jednak wysiłki się opłacają, samochody przechodzą kontrolę techniczną, zaliczają test głośności i otrzymują upragnioną naklejkę oznajmiającą iż dany pojazd 'jest OK'.

Szybka zbiórka, odprawa, 8 prób, można jechać, 3 podejścia do każdej, jedynie ukochany karting został okrojony do 2 podejść...

Ruszamy, większość zawodników rusza na szybkie próby, "baba jaga", "brzuch Romana", "depo", czy szybki karting cieszą się ogromnym wzięciem, emocje biorą górę... już po chwili pierwsza awaria - dredzioch zostaje z dźwignią zmiany biegów w dłoni, ...ułamaną!!! na szczęście szybka pobudka Medego, wizyta w pobliskim Capri-Garage i sprzęt Bestera załatwiają sprawę, po kilkunastu minutach zielona garanada wraca do walki. W podobnym czasie z próby spychana jest 911 także usterka skrzyni... a to dopiero początek. Karting okazał się zabójczy także dla załogi 3M Ptaszix-Fusiek ;) W stalowym SuperGT skrzynia N9 została pozbawiona lewarka, tak dla urozmaicenia tym razem wystarczy go przykręcić, następna usterka skrzyni nie będzie tak łatwo-naprawialna, ale nie wyprzedzajmy wydarzeń...
W między czasie obserwujemy przelotne opady, które powodują znaczące urozmaicenie imprezy w efektowne poślizgi, slide'y, oberki i wszelkie możliwe deszczowe atrakcje, które można sobie wymyślić, atmosfera jednak nie przygasa, to 4 edycja imprezy, tym razem udział wzięło 80 załóg, gdyby nie brak serwisowych ciężarówek, można by pomyśleć iż cofnęliśmy się w czasie. Dużą sensacją jest samochód zastępczy Baśka i Młodego, który niewtajemniczonym jest przedstawiany jako zastępstwo karetki, która nie będzie potrzebna.
Deszcz, emocje i zapach spalonej gumy mieszają się z adrenaliną, na depo próba na dochodzenie, znana nam z finałów pucharu capri, tylko trasa i pary zdecydowanie różne, należy tu nadmienić iż pewna zielona granada pewna zwycięstwa wyzwała dwie białogłowy w żółtym maluchu, start ...kilkadziesiąt sekund i wielkie brawa z wieży startowej... 4s przewagi...Malucha… Inni 'nasi' zawodnicy mieli więcej szczęścia, białe capri 2.8i wykręca karting w czasie robiącym duże wrażenie 88s w porównaniu do 'średniej' 100s, ta tendencja utrzyma się już do końca, Jakub pokazuje klasę, podobnie jak jego ford.
Praktycznie na każdej próbie startuje jakiś ford, taunusy, capri, granady, a nawet czarno-matowa fiesta mk1 turbo, nie każdego zdobi charakterystyczny niebieski owal, ale nie ukrywajmy, są rozpoznawalne... ;)
Auta przyjechały z całej Polski, migają rejestracje z każdego zakątku kraju, pomimo sportowych emocji jest czas na rozmowę, zdjęcia, i komentowanie przejazdów.
Po 15 kończymy przejazdy prób, udajemy się na obiad, i obserwujemy niebo, tor przesycha, jeżeli spadnie deszcz, nasz wyścig, zostanie odwołany, niestety tuż po 16 nad poznańskim torem przechodzi kolejne oberwanie chmury, jęk zawodu z kilkudziesięciu gardeł słychać w całej sali...
Organizatorzy konsultują sytuację, w końcu pada wyczekiwane zdanie "Jedziemy!"

Samochody ustawione w klasach, wg kolejności czasów z kartingu, ruszają za safety-car’em, i pokonują cztery okrążenia 'susząc tor', jest ślisko...

Widzowie mają niepowtarzalną możliwość zobaczenia ponad 70 samochodów sunących po torze wyrzucając tęczowe fontanny wody spod kół, prawie jak LeMans, czy co tam kto lubi, Kubica się chowa ;)

Powiedzmy krótko, bo co niektórzy którzy dotrwali do tej części niezwykle nudnej relacji na pewno maja już dość...
Więc krótko, było ślisko, było szybko, było super... nie będę tu przytaczać opisów piękna przyrody, i innych, to trzeba przeżyć.

Wyścig był zabójczy, a dosłownie zabójczy dla skrzyni Mac13k'a która odmówiła dalszej współpracy, a capri jako jedyny ford nie wyjechało z toru o własnych siłach.
Nadmienić należy, iż już prędzej kilka aut odjechało na lawetach: usterki mostu, silnika, a inne miały kilka niegroźnych przycierek z oponami jak oderwane literki z maski granatowego dziobaka :(

Ostatnia klasa 126p/Gość kończy wyścig, reflektory rozświetlają błyszczący tor, ostatni raz widzimy łopoczącą szachownicę, czas zobaczyć kto co i gdzie, udajemy się do sali na wręczenie nagród i pucharów…

Tekst: cOke (capri.pl & Koło Youngtimer AW)

Zestawienie wyników:

Klasa I (moc do 80 KM)

Klasa II (od 81 KM do 120 KM)

Klasa III (od 121 KM do 160 KM)

Klasa IV (moc powyżej 160 KM)

Klasa POLSKI FIAT 126

Klasa GOŚĆ

 Wyróżnienia za przejazd Toru Poznań

Nr startowy                   Klasa                Kierowca                                  Samochód

35                                I                       Stanisław Kuliński                      Renault 5

55                                II                      Jerzy Szebiotko             BMW 2002tii

18                                III                     Jakub Wójcicki               Ford Capri

2                                  IV                     Dariusz Krupa                Porsche 911 (964)

19                                M                     Szymon Kadziszewski     Fiat 126p

92                                G                      Janusz Ratajczak                       Lancia Dedra Integralne

Nagrody dla najlepszych ufundowane przez:

Pracownia Psychologii Transportu

Marcin Cybulski

Badania wstępne, okresowe i kontrolne kierowców, operatorów wózków widłowych i pracowników. Psychotesty.

Safety Car zapewnił Marek Tokarczyk - Fox Autoalarmy