|
SuperOES
Wigilijny - RAJD UCIEKINIERÓW!
Już po raz drugi w Automobilklub Wielkopolski zorganizował
SuperOES wigilijny, dający szanse wszystkim miłośnikom
rajdowania na ucieczkę od przedświątecznych przygotowań, a
zamiast rajdów koszykami po zakorkowanych marketach - dawkę
prawdziwej motoryzacyjnej adrenaliny.
Na 33 załogi czekały dwie zupełnie nowe próby, do których start
odbywał się równolegle na nitce Toru „Poznań”, tuż za wyjściem z
tzw. Baby-jagi. Po kilkunastu metrach następowało rozdzielenie
prób – jedna prowadziła poprzez depot i główną prostą aż do
bramy toru. Druga przez tor kartingowy po place. Takie
ustawienie prób zapewniło nie tylko emocjonujący start „ala”
wyścig na 1 mili, ale także doskonałą organizację i dużą
płynność przejazdów.
W piątek w warunkach nocnych odbyły się 3 przejazdy oesów, a w
sobotę aż 4. Choć typowo świątecznej aury zabrakło to śnieg
przez chwilę padał, niestety w połączeniu z deszczem.
Nawierzchnia na próbach była bardzo zdradliwa mokra z
naniesionym błotem. Wśród załóg na mecie często słychać było
opowieści o cudem miniętym pachołku czy uniku od otarcia o
drzewo. Nie wszyscy mieli jednak tyle szczęścia, na jednym z
ostatnich przejazdów załoga Konrad Filipiak / Elżbieta
Pomarańska jadący BMW serii 3 wylecieli na zakręcie trasy kosząc
słupek i co groźniejsze kończąc przygodę na drzewie. Na
szczęście w tym starciu ucierpiało tylko auto. Po drobych
problemach udało się je odholować, w czym pomógł znany z armii –
Hummer. Załoga na mecie dostała nagrodę pocieszenia – grę
„Czeski rajd”.
Na mecie komandor, znany zawodnik i instruktor jazdy – Tomasz
Płaczek – nie krył zadowolenia z poziomu rywalizacji i
umiejętności załóg, które mimo bardzo trudnych warunków
doskonale poradziły sobie z trasą oesu.
Prezes Automobilklubu Wielkopolski – Robert Werle – wręczył
zwycięzcom puchary oraz nagrody składając jednocześnie
najserdeczniejsze życzenia świąteczne i noworoczne.
Na kolejne imprezy rajdowe zapraszamy już w nowym 2009 roku. |