Nocne tłumy w Muzeum Motoryzacji
Tłumy
zwiedzających ustawiały się w kolejce do Muzeum
Motoryzacji Automobilklubu Wielkopolski podczas 10 Nocy
Muzeów z 19 na 20 maja. Całe rodziny oglądały wystawę
„Kabriolety świata”, z dawnymi modelami takich marek jak
Audi, BMW, Dodge, Mercedes, czy Porsche. Dla starszych
było to być może wspomnienie, a dla młodszych
niezapomniana lekcja historii – zobaczyć na własne oczy,
jakie kiedyś produkowano piękne kabriolety.
Wystawa
pod poznańskim Rondem Kaponiera wzbudzała wiele emocji.
Eksponaty są m.in. z Czech, Niemiec, Wielkiej Brytanii,
Stanów Zjednoczonych a także z Japonii. Jedni patrząc na
eleganckie limuzyny z przeszłości, przypominali sobie
dawne czasy, gdy na własne oczy widzieli takie
samochody jeżdżące po ulicach. Dla innych to jak pojazdy
wyjęte z filmów.
Szczególnie wśród pań powodzeniem cieszył się kremowego
koloru Aero 30 wyprodukowany w Czechosłowacji. Być może
dlatego, że jest niezwykle elegancki i jego styl opływa
klasą. Zainteresowanie wzbudzało również żółte Porsche.
To już jednak bardziej cieszyło młodszych mężczyzn.
Dzieci
największą frajdę miały z wozu strażackiego. Owszem,
czerwony, ale tak kompletnie inny od współczesnych
pojazdów straży pożarnej. Z niedowierzaniem pytały
rodziców, czy aby na pewno tym kiedyś jeździło się do
ugaszania pożarów.
-
Najbardziej podobał mi się Aero – mówi jedna z
odwiedzających – bo jest bardzo kobiecy. Myślę, że takim
autem mogły kiedyś jeździć damy, bardzo eleganckie, z
klasą. – i dodaje ze śmiechem – Sama mogłabym takiego
mieć!
Najstarszym pojazdem wystawy jest Dodge Brothers z 1919
roku. Niezwykłe zaciekawienie wzbudziły marki, które
również obecnie cieszą się popularnością tj. BMW czy
Mercedes. Można było porównać styl i modę
niegdysiejszych pojazdów i tych obecnych.
- Stare
Mercedesy wzbudziły wiele wspomnień. Kiedyś mieć taki
wóz, to było naprawdę coś. A że dziś prezentowane są w
muzeum? No cóż, te dzisiejsze za sto lat zajmą ich
miejsce. – mówił jeden z gości wystawy.
Tekst i
zdjęcia Katarzyna Smolińska |