Rajd z Asem – podsumowanie
Po wczorajszych deszczach byłem pełen obaw co do
dzisiejszego rajdu. Jednak organizatorzy przepłacili
kogo trzeba i po pochmurnym poranku dzień był bardzo
słoneczny.
Na początek – tradycyjnie odprawa, gdzie dowiedzieliśmy
się to i owo o trasie. Dwa constanse, kilka wyjątków od
nich. Ulubiona przez nas choinka i wiele wiele Xów i
Ygreków. Bardzo nas ucieszył fakt, że „światła nas nie
obowiązują”
Później były dwie próby sprawnościowe. Pierwsza bardzo
ciasna a przez co trudna do przejechania szczególnie dla
tych z słabym doświadczeniem (to my) oraz z dłuższymi
autami, za to druga była bardzo szybka, ale częściowo po
szutrze i wybojach. Prawie uszkodziłem sobie tylną felgę
gdy przy wejściu w ciasny zakręt tyłem zahaczyłem o
krawężnik. Na szczęście koło było całe i w miarę proste.
Po próbach – wyjazd na trasę. Itinerer miał „tylko” 4
strony. Autorzy się postarali. Trasa była w sumie
trudna. Po pierwsze przez ciasno ustawione komendy i
znaki, po drugie przez pecha. Najpierw trafiliśmy na
rozkopaną i nieprzejezdną z powodu awarii wodociągu
drogę. Musieliśmy dodatkowo kluczyć żeby dojechać na
drugą stronę wykopu. A później przydarzyli się hmmm…
„niemili” tubylcy którzy zagrodzili nam przejazdy
kamieniem, który w sumie nie wiadomo czy miał tam być,
czy też nie. Przez co była mała trudność na trasie i
trzeba było kombinować. Straciliśmy tam kilkanaście
minut i kilka powtórnych przejazdów. Ostatnią trudnością
rajdu było jeżdżenie po Poznaniu, gdzie nie zawsze lubią
tych jeżdżących powoli i szukających nie wiadomo czego.
Finał trasy jednak zrekompensował nam trudy. Najpierw
chłopaki mogły się wyszaleć na jednym z najlepszych
placów zabaw na jakim byliśmy. A później zwiedziliśmy
muzeum sprzętu i map dla niewidomych i niedowidzących.
Plusem zwiedzania była osoba która nas oprowadzała.
Człowieka z taką pasją dawno nie widziałem.
Rajd zakończył się szczęśliwie, wszyscy którzy wyjechali
na trasę, dotarli też na metę.
Dla nas był to pierwszy rajd przejechany na 0 (po roku
jeżdżenia) ale tym razem starczyło to jedynie na 6
miejsce. |