|
Udana inauguracja na Torze "Poznań"
Sezon 2016 rozpoczęty. Na Torze "Poznań" pierwszy weekend majowy
był interesujący i emocjonujący. Kierowcy wyścigowi rozpoczęli
bowiem walkę o tytuły mistrza kraju. 1. i 2. runda Wyścigowych
Samochodowych Mistrzostw Polski, 3. i 4. runda Porsche Platinum
GT3 Cup Challenge Central Europe, 1. runda Mistrzostw Polski
Hour Race oraz 1. i 2. runda Pucharu Polski Motocity Is Cup już
za nami. Ponad stu zawodników tym razem nie mogło narzekać na
aurę, która zdecydowanie im sprzyjała.
W Poznaniu zaimponował 16-letni Piotr Parys, który najpierw
wygrał kwalifikacje, a potem także dwa wyścigi 3. i 4. rundy
Porsche Platinum GT3 CCCE. Młodemu kierowcy próbowali zagrozić
szczególnie Marcin Jaros i Jędrzej Szcześniak. Ten pierwszy
jednak nie ukończył pierwszego wyścigu, ale w drugim finiszował
za Parysem. Szcześniak z kolei był regularny i pierwszy wyścig
ukończył na drugiej pozycji, natomiast w drugim stoczył ciekawą
i udana walkę o trzecie miejsce z Marcinem Jedlińskim i Piotrem
Wójcikiem. Po czterech rundach w tej rywalizacji liderem jest
Parys, przed Szcześniakiem i Jarosem. To pierwsza i niestety
ostatnia w tym sezonie rywalizacji Porsche na Torze "Poznań".
Pozostałe rundy zostaną rozegrane poza granicami naszego kraju.
W mistrzostwach Polski w klasie D4 3500, dwie wygrane zanotował
Jakub Glasse, który został pierwszym liderem rywalizacji w tym
sezonie. Dwa następne miejsca na podium zajmowali Artur
Obuchowski i Dawid Bokiej. Pierwszego dnia lepszy był
Obuchowski, a drugiego Bokiej. Obaj mają na swoim koncie po 33
punkty i z pewnością w kolejnych rundach spróbują pomieszać
szyki Jakubowi Glasse.
W klasie DN-1N najbardziej zadowolony po poznańskich rundach
jest Piotr Kowner, który został pierwszym liderem rywalizacji. W
pierwszym wyścigu stoczył pasjonującą walkę z Robertem
Lewandowskim i Piotrem Talarczykiem i zajął trzecią pozycję. W
drugim był już najszybszy. Wiceliderem jest Talarczyk, który dwa
razy zajmował drugie miejsce.
W klasie DN-2 w obu wyścigach kolejność na mecie była taka sama:
1. Wojciech Klimecki, 2. Bartosz Krysmann, 3. Bartosz Walkowiak.
Ta trójka zasygnalizowała, że w tej klasie będzie w tym sezonie
toczyć walkę o końcowe zwycięstwo. W kolejnych rundach kolejność
może być zupełnie inna.
W klasie DN-2 Picanto walkę toczą kierowcy, którzy rywalizują
także w tegorocznym cyklu Kia Lotos Race. Dwa tygodnie temu
zawodnicy walczyli na węgierskim Hungaroringu, a tym razem
ścigali się w Poznaniu w klasie mistrzostw kraju. Pierwszy
wyścig po emocjonującej walce wygrał Tomasz Magdziarz,
wyprzedzając minimalnie Damiana Litwinowicza. Po dwóch rundach
liderem jest Litwinowicz, który wygrał drugi wyścig, a drugi
jest Magdziarz. Były pilkarz Lecha i Warty miał ochotę na
podwójne zwycięstwo w Poznaniu, jednak w drugim wyścigu popełnił
falstart, co spowodowało, że drugą rywalizacje ukończył na
trzeciej pozycji. Dla wszystkich był to z pewnością bardzo dobry
trening przed kolejnymi zawodami, tym bardziej że na Torze
"Poznań' dojdzie już wkrótce do rywalizacji Kia Lotos Race.
W klasie DN-5 Cup Pl oba wyścigi wygrał Robert Hudziak przed
Konradem Tadlą. Obaj także w takiej kolejności przewodzą
przewodzą klasyfikacji generalnej, a w tej klasie wystartowało
ponad dwudziestu kierowców. Z kolei w klasie DN-6 wygranymi
podzieli się Łukasz Rawecki i Dawid Abramczyk, co każe
przypuszczać, że tegoroczna rywalizacji będzie emocjonująca do
końca. Natomiast w klasie DN-8.1 zdecydowanym liderem jest
Michał Ghany (wygrał oba wyścigi), a w klasie DN-8.2 dominował
Bartosz Idźkowski (również wygrał zdecydowanie dwa wyścigi).
W Pucharze Polski w Motocity Is Cup, liderem pod inauguracyjnej
rywalizacji jest Wojciech Smorawiński, który po dramatycznej
walce wygrał pierwszy wyścigi, a w drugim zajął trzecią pozycję.
Wiceliderem jest Krzysztof Ratajczak, który zwyciężył w drugim
wyścigu.
Kierowcy wyścigowi powrócą na Tor "Poznań" już w pierwszy
weekend czerwca, kiedy odbędzie się 3. i 4. runda Wyścigowych
Samochodowych Mistrzostw Polski, 2. runda Mistrzostw Polski Hour
Race oraz 2. runda Kia Lotos Race.
|