Truskawisko 2016 okiem samochodziarza…
Truskawisko to już czwarta impreza organizowana przez
Stowarzyszenie Światowid i trzecia wspólnie z
Automobilklubem Wielkopolskim. Rajd rowerowy, konkurs
kulinarny, pokaz Roberta Makłowicza, Targ Wiejski, koncert
zespołu GoodNight oraz rajd pojazdów zabytkowych w sobotę 18
czerwca na terenie Zespołu Pałacowego w Czerniejewie
przyciągnęły tłumy.
Na trasie rajdu załogi musiały wykonać szereg prób
rekreacyjnych, przede wszystkim związanych z kulinariami, a
3 próby sportowe wyłoniły zwycięzcę w pucharze HAWA. Dużą
atrakcją na trasie były odwiedziny lotniska w Powidzu i
zwiedzanie zaprezentowanych maszyn latających, w tym
słynnych Herkulesów.
Sama trasa wynosząca 130 km, prowadząca szlakami widokowymi
pojezierza gnieźnieńskiego była dość wymagająca. Na dodatek
uczestnicy musieli uzupełnić fragmenty przepisu odnajdując
wskazówki po drodze. A na jednej z ostatnich prób stworzyć
potrawę z uzbieranych składników i według skompletowanego
przepisu.
Na starcie stanęło 45 załóg. Klasyfikacja odbyła się w
czterech klasach: do 1945 r, do 1965, do 1986 oraz w
specjalnej klasie aut marki Volvo.
Jak zwykle największym magnesem przyciągały auta zbudowane
przed 1945 rokiem. Jedną z perełek był Ford A z 1930 roku,
przywieziony ze Stanów i pieczołowicie odbudowany w Polsce.
Uwagę zwracał ciężarowy charakter auta z drewniana paką
wyładowaną warzywami, owocami i beczką. Zapewne Burbonu.
Załoga otrzymała kilka nagród za pojazd i stylowe ubrania.
Szyku nadały roadstery z lat 30-tych jak Ford Eifel z 1937
roku czy DKW z 1935.
Byli obecni też przedstawiciele znanych aut militarnych,
czyli Jeep Willys oraz GAZ 67B Czapajew.
Z uwagi na jednego ze sponsorów rajdu liczne grono stanowiły
auta marki Volvo, w tym popularny Amazon i słynne z serialu
„Święty” Volvo P1800. Ze Szwecji przypłynął też „krokodyl”,
czyli SAAB 900 w wersji Cabrio.
Drugą co do liczności grupę stanowiły Mercedesy, w tym
eleganckie wersje Cabrio. Naszych zachodnich sąsiadów
reprezentowały również limuzyny dwusuwowe: IFA F8 oraz P70 z
1958 roku w unikatowej wersji coupe. Z młodszych, ale już
też kultowych uczestniczyły Porsche 911 i VW Golf I, do
którego 30 lat temu wzdychali wszyscy: nastolatkowie i
dorośli.
Pośród aut z ciekawą historią z pewnością był Chevrolet
Fleetline z 1946 roku. Auto służyło w amerykańskiej policji,
a po wycofaniu ze służby jako jedno z nielicznych nie uległo
kasacji. Z obawy, że podrasowane auta policyjne trafią w
ręce rozwijających się grup mafijnych wszystkie auta
policyjne ulegały likwidacji. Ten egzemplarz ocalił szeryf,
który był jego użytkownikiem. Przetrzymał go przez kilka
dekad w szopie, po czym w podeszłym już wieku zdecydował się
ujawnić światu jego istnienie. Do dzisiaj auto posiada
oryginalne wyposażenie służbowe i niepowtarzalną syrenę
policyjną, którą właściciel z dumą prezentował.
Amerykański akcent uzupełniły: ogromny Cadillac DeVille 66’,
jedno z najszybszych aut Ameryki Chevrolet Corvette C3 z
1980 oraz śmigający po trasie Ford Mustang, pełniący tu rolę
wozu technicznego.
Ciepłe wiatry przywiały z południa auta z Francji i Włoch.
Wśród nich legendarny Citroen DS (starsi pamiętają z
pewnością latającą wersję DS–a słynnego Fantomasa), a z
Włoch uroczy Fiat 1500 Cabrio Pininfarina oraz malutki
Fiacik 500, zwany pieszczotliwie przez swoich właścicieli
Luigi.
W Anglii, deszczowej krainie paradoksalnie uwielbiane są
kabriolety i roadstery. Na Truskawisku w tym roku pojawiły
się dwa auta MGB.
Gamy różnorodności dopełniły auta polskie, w tym garbata
Warszawa M20, Polonez „Borewicz” oraz czeska Skoda 100S z
1972 roku. Na jednym z odcinków na uczestników oczekiwał też
patrol składający się z milicyjnej Nysy i Poloneza. To była
bardzo realna alokacja w czasie.
Na zakończenie rajdu na pałacowym dziedzińcu odbył się pokaz
elegancji załóg w stylizacjach z epoki.
Organizatorzy dziękują za wsparcie samorządom oraz
sponsorom, firmom: Hawa, Volvo, Motul, Grinbud, Amika
Konsorcjum, Hotel Biały w Skorzęcinie oraz Drukarni
Majorczyk.
Wyniki rajdu:
www.truskawisko.pl
|